Pierwszą zasadą tego Pb jest to, że nie usuwam starych notek. Wiele rzeczy zmieniło się w moim życiu, poprzednie wpisy po części już są nie aktualnie ale ich nie usuwam piszę ten blog dla siebie a nie pod publikę jest on jak pamięć, wszystko się zmienia ale wspomnienia zostaną. Studia jakoś się kręci, czasem za szybko ale do przodu, za rok zacznę się martwić co ja ze sobą pocznę po ich skończeniu, teraz nie warto się martwić na zapas należy żyć chwilą i za bardzo nie planować jutra bo można się rozczarować a to boli, bardzo boli
Wspominałam, że dużo się w moim życiu zmieniło, w sumie od dawna się na to zapowiadało ale nigdy w 100% nie dopuszczałam do siebie tej myśli, że związek na odległość z samej nazwy trudny, skomplikowany, wymagający wiele wyrzeczeń i ogromnej cierpliwości kiedyś się posypie niestety bądź stety tak się stało.. i zgodnie z jego specyfiką jego zakończenie nastąpiło przez telefon a potem tylko smsy, chciałam się spotkać ale Ty okazałeś się tchórzem, który nie potrafił mi spojrzeć w oczy pisałeś o zranieniu i takich tam pod tym wszystkim kryło się zwykłe tchrzóstwo, nie potrafię o tym zapomnieć, strasznie mnie to boli, że człowiek ktróego kochałam, który sprawiał mi tyle radości, przy ktróym byłam naprawdę szczęśliwa, nie potrafił zachować się z klasą. Okazałeś się dzieciakiem, który znalazł tysiąc wymówek żeby nie musieć patrzeć mi w oczy. Pewnie uważasz że to moja wina że ten związek się rozpadł, myśl sobie tak, wtedy jest łatwiej ja wiem swoje, ten związek zabiła odległość
Niedawno przekonałam się jak bardzo Twoja miłość była płytka nie wiem czy to zazdrość, złość ale nie potrafię życzyć Ci szczęścia, bo jeśli byś kochał mnie naprawdę byś się spotkał, zamknął ten rozdział i zaczął nowe życie, tym durnym smsem zraniłeś mnie, może właśnie oto Ci chodziło, jesteś mistrzem w ranieniu mnie, pewnie sprawia Ci to przyjemność, obyś kiedyś poczuł się tak jak ja.
Najlepszym lekiem na starą miłość jest nowa. Ty szybko zacząłeś go zażywać
Zatrute myśli jadem tęsknoty
Miłość - jedyny narkotyk, który po pewnym czasie sam wysyła cię na odwyk