Wiecie, co? Zdecydowanie działa na mnie marchewka niż kij. Wiecie. Jest sobie osioł. I można mu wystawić przed nos marchewkę, którą potem zje, albo walić go kijem, żeby się ruszył.
^^,
(Aparat mi paaaaadł. Boszebosze. Co ja teraz zrobię?).
Komentarze
~zielono1mi umieram wewnetrznie.
Tęknie. Pragnę tylko akceptacji, a wciąż sądzę, że jej nie mam
Mam do wyboru trzy towarzystwa. Kiedyś czułam się wszędzie dobrze, teraz czuję sie jakbym nigdzie nie pasowała.
Uśmiecham się ostatnio tylko w szkole, chociaz tam w koncu Ci beda miec mnie dość.
O sobie: Czasem przychodzi taki dzień. Siadasz. Otwierasz okno. Włączasz muzykę i popijasz waniliową kawę. Słowa wylewają się wszystkimi otworami ciała. Cóż zrobić? Muzyka w tle. Jednak cisza obija się o ściany. Wklikajmy ciągi słów gdzieśtam(...)
Popapranie w mojej głowie jest od dawna.
I nie chce wyjść, because I am cool kid.