(...)
Jest ktoś, co mi skrzydła rozwija,
i jest ktoś, co mi skrzydła pęta;
jest ktoś, co mi oczy zakrywa,
i ktoś, co mi światło ciska; Wspołkochać przyszłam
jest jakaś ręka święta nie współnienawidzić.
i jest dłoń inna, przeklęta;
jest Szczęście, co się ze mną mija,
i jest Nieszczęście, które mnie tuli...
Miałam sen dziś taki, którego nie życzę nikomu.
Sen, z którego budzisz się ze łzami na policzkach...
Czułam się jakby wszyscy odeszli,
jakbym została sama pośrodku mroku i ciszy...
Wśród własnych krzyków i łez.
Dać radę.
Lepiej zapalić świeczkę niż narzekać na ciemność.
Moja świeczuszka.
Nie będę narzekać na mrok...
W tym powietrzu cokolwiek by powiedzieć,
każde słowo będzie ciepłe.
--czuczaczumiczupaczu ynkje :**