Martynko Wszystkiego naj naj naj!!! wykorzystaj dobrze ten roczek bo przecież ostatnie Twoje naście!!!
A tak co u mnie, hmmm umarłam dosownie, czuje się rozpierdzielona psychicznie i fizycznie, jak by ktoś mnie zabił i zakopał. Dosłownie! Wszytko mnie boli, przeziębienie bierze. Moje przysiady ? umieram czuje takie zakwasy, że nawet zgiąć nogi nie moge ,zdycham! Wczoraj nie zrobiłam bo po 12 h w pracy padłam na łóżko z bólu nóg , cały dzień sprzątania w pracy( bo nie było prądu) i to chyba mnie dobiło, że dziś jest 100 razy gorzej . Rano nie wiedziałam jak mam się z łóżka podnieść. Dodając , że dziś wstałam 6.08 a miałam na 6. Zmęczenie dało popis. Dziś 17.20 w domu . Jestem przemarznięta i marze o herbacie. Gorącej herbacie!
26.11
Przysiady 0
Cokolwiek możesz zrobić, lub marzysz że możesz zrobić. Zacznij. Odwaga jest geniuszem.