jesli nie mozna kochac...dlaczego kocham? jesli nie mozna chciec...dlaczego chce? jesli nie moge plakac..dlaczego placze? jesli nie istnieje nadzieja...czemu wciaz ja mam? czemu mowisz przestan, a ja slysze walcz? jesli nie moge marzyc...czemu marze?
chcialabym w koncu powiedziec wypierdalaj z mojego serca, ale moze wcale tego nie chce... chcialabym cofnac czas i znow poczuc sie tak niesamowicie jak kiedys, gdy mialam poczucie, ze Cie mam. to wszystko jest zbyt trudne nawet jak dla mnie. czy taka milosc nie ma prawa sie urodzic? czy taka milosc trzeba brutalnie zabic? po co niszczyc cos co jest piekne i tworzyc z tego potworna kreature, ktora sprawia mi bol z kazda mysla. kiedy wstaje rano mam ochote znow zamknac oczy, wrocic do snu, gdzie jestem bezpieczna. jestem, owszem funkcjonuje, rozmawiam smieje sie, ale w srodku jestem pusta. codziennie musze zakladac maske i zgrywac, ze tak mam wyjebane jest mi dobrze..i na co mi to jak potem wylewam morze lez?! wiesz czego boje sie najbardziej? ze nigdy o Tobie nie zapomne...ze zawsze bedziesz siedziec w srodku i szturchac mnie od srodka, sprawiac mi bol, pokazywac, ze ludzie sa szpetni, a Ty jestes aniolem. masz taka niewinna buzie... tesknie za Twoim smiechem, za Twoja mordka, ktora sie do mnie usmiechala, za Twoimi sms na powitanie, za naszymi planami, za tym slodkim noskiem i pieknymi ustami, za cala idealna Toba..za tym jaka bylas, jak mnie traktowalas...tesknie za wszystkim. gdybym mogla wrocic do tego momentu, gdy pierwszy raz Cie zobaczylam nie zmienilabym niczego... NIE ZALUJE NICZEGO!
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=rHpi5IPPuj0
"Idę wokół mnie ciemność, widzę tylko Ciebie w blasku księżyca
Czuję oddech Twój na ustach, jesteś coraz bliżej, czuję dotyk Twój na moim ciele
Twoje oczy otwarte, spoglądają gdzieś w kierunku innym
Czuję jak oddalasz się ode mnie, biegnę za Tobą, widzę znikasz gdzieś w tej głębi lasu
Tęsknię za Tobą, widzę Ciebie w każdy dzień i w każdą noc
Czekam na dzień, w którym usta Twoje dotkną moich ust
Próbuję zapomnieć te chwile, kiedy bierzesz moją dłoń
Nie wiń mnie za to, że moje myśli ciągle z Tobą są
Twoje włosy delikatne rozwiewa szalejący wkoło wiatr
Biorę Ciebie w swe ramiona, później odrzucam daleko, tak byś nie był ze mną już
Nie mogę już patrzeć na Twoją twarz - me oczy pełne łez
Nie mogę już znieść widoku, który ciągle ze mną jest
Biorę w swe ręce nóż, który dzisiaj wbijam w serce swe
By nie czuć już więcej jak ranisz ciągle bardzo gorzko mnie"
bez ostatniego zdania w piosence!