Irytujaca monotonia w mojej glowie psuje nam kolejny dzien. Zawracam Ci mysli w oczekiwaniu na... No wlasnie na co? Mieszam Ci w sercu i patrze jak sie meczysz. Nie jestem czlowiekiem.
Czasami wydaje mi sie, ze czekam na dzien, w ktorym powiesz, ze juz nie czujesz nic. Zranisz mnie kiedys? Sprawisz, ze bede na dnie? Zrob to. Nalezy mi sie.
UCIEKAM!
http://www.youtube.com/watch?v=DG9eUn3i7lo
Wiem, zrobiłem tych parę głupstw,
ale parę głupstw powinno być wybaczone.
Na Boga, wiem
Nie jestem tym, który powinien tu być!
Czy mnie rozumiesz?