Czasami wydaje mi się, że ty i ja byliśmy jak dwoje rozkapryszonych dzieci, które roztrwoniły wszystko co mają i stoją
teraz biedne, zgorzkniałe i złe. Na pewno popełniliśmy jakiś błąd, ale nie było nikogo, kto mógłby nam powiedzieć, co to był za błąd.
Spędziłam świetny weekend.Jestem naladowana pozytywną energią.Dawno sie tak nie czułam.
Tylko ta choroba ... juz mam Ciebie dosyć uciekaj!