Końcówka zimy
Było w huj zimno a coś mnie natchneło i poszedłem wraz z dwoema osobami robic zdjęcia ...
Myślałem , że zdechne z zimna ale nie jakos to przebolałem wróciłem do domu i palce mi spuchły od tego , że z zimna wszedłem do ciebłego pokojiku jagody . Jest co wspominać <3