*mój tort 18-nastkowy na imprezkę dla rodziny, niestety tego dla znajomych nie miałam czasu 'uchwycić' :D*
Cześć! Wczoraj pierwszy dzień ćwiczeń za mną, wreszcie się przełamałam po ponad miesiącu :o
Wieczorem z K. byliśmy w kinie na Wojna Imperiów, z góry zaznaczam że nie cierpię takich filmów, sam tytuł już mnie zniechęca. Mieliśmy do wyboru o tej godzinie, która nam pasowała właśnie to i Teda 2. Wczoraj było 14 miesięcy jak jesteśmy razem, więc zgodziłam się pójść... i nie żałuję! świetny film, polecam bardzo! :) Wczoraj wpadła też tortilla z Mc i McFlurry, ale też nie żałuję. Nie byłam w Mc jakieś dwa lata.
Dziś mam nadzieję, że będzie kontynuacja ćwiczeń oraz dietkę będę starała się utrzymać.
Miłej niedzieli! ;)