Witajcie. Znowu nie było nmie długi czas. Wybaczcie. Nie miałam czasu tu zaglądać. 

Mam straszne urwanie głowy, duużo nauki. Sprawdziany, kartkówki, poprawy.

To wszystko już powoli mnie przerasta. 

Postanowiłam, że będę dodawać jeden wpis tygodniowo. Jeżeli się wyrobię z nauką i tym wszystkim, to mooże uda mi się jednak codziennie tu coś wstawiać. Ale nie mogę niczego obiecać. 

Jestem bardzo osłabiona. Problemy z oddychaniem, bóle głowy, mieśni, stawów, serca. Na jakiś czas musiałam darować sobie ćwiczenia.

Oranizm powoli odmawia mi posłuszeństwa. Jeszcze nigdy tak źle się nie czułam. Cały tydzień chodziłam nieprzytomna. Zasypiałam na lekcjach i na przerwach. I tak jest cały czas. W nocy nie moge spać. 

Dość już użalania się nad sobą. 

Teraz kończę lekcje i spadam ćwiczyć. Dam sobie taki kurcze wycisk. Ah już się nie moge doczekać.

Trzymajcie się.
_______________________________________

Wpadnę tu później.