Macie moje balerony.
Dzień, jak co dzień. Nie zapowiada się niczym nadzwyczajnym. Przyzwyczaiłam się.
Ale to przecież ja jestem odpowiedzialna za to co się dzieje w moim posranym życiu. Czas coś pozmieniać i poprzestawiać -
w głowie.
Może gril, może książki , może nauka, a może ćwiczenia, bieganie i spacer z psem.
To dobre pomysły. Należy tylko wcielić je w życie, a z tym może byc ciężko.
nie mam nic mądrego do napisania, a głupotami nie chcę was zanudzać.
Odezwę się jeszcze na pewno.
Miłej soboty ^.^ WALCZCIE !
Bilans:
Łącznie 1049,4 . Spalone !!! o/ juupiii
Ćwiczenia: