Już chyba nie mam po co prowadzić photobloga :P
Niczego nieświadomi, niczego nie wiecie.
Przepraszam za nieobecności, ale szczeniaczek mnie pochłonął <3
Wróciłam, ale w zasadzie tylko po to, żeby zaraz sobie pójść.
Sprzedałam aparat, a na jego miejsce weszło GoPro, więc będę teraz nagrywać, a nie focić, cóż.
Życie weryfikuje... ;)
Jak coś to mój kanał znajdziecie TU
Zdjęcie robione w dzień sprzedania aparatu, jesień.
Robione 50 mm pożyczoną od koleżanki.
Na zdjęciu mój już niespełna roczny, bo do roku zostały mu mniej niż 2 miesiące, borderek!
Więc może jeszcze kiedyś - DO ZOBACZENIA!!
Blow.