Więc po raz pierwszy coś co odbiega od norm społecznych :D
Przedstawiam pana krokodyla, który był niesamowitym modelem, bo stał w bezruchu, jednak muszę chyba podrosnąc, bo był za wysoko i nie mogłam ładnie wymierzyć kadru, przez co się ruszałam bo stałam na palcach, a niestety z moją równowagą chyba ciężko jak widać..Niestety zdjęcie nie tak ostre, jak być powinno, nie rozmazane całkowicie, ale w sumie nawet fajne, dlatego dodaję.
Nie wiem kiedy jakaś sesja, tyle osób było, a jest jakoś mało.
W ogóle wstyd się przyznawać, ale nie wiem kto się zgłosił...
Ogólnie to chcę do medoru :( ale nie mam kiedy, yhh...
Chcę już wakacje, zapowiadają się genialnie; jak na tą chwilę.
Szkoda, że nie mam drugiego psa, bo ciskałabym jakieś zawody czy coś, a z dziewięcioletnią, grubą Nadią niestety nie wiele można zrobić w spotach kyno, co nie? :/
Przez cały czas zachwycam się Fioną, to jest tak genialny piesełek, że aż fajnie mi na nią patrzeć, kiedy coś robi <3
Chcę już ciepła trochę i treningi!
Tyle z nią ogarnęłam, tyle ją nauczyłam <3
Być może w wakacje odbędzie się jakaś filmikowa produkcja.
Szkoda, że jest taka gruba :(