NIE JA !
dzisiaj ładnie
pomijając fakt że nic nie zrobiłam do szkoły, nie uczyłam się i nie mam siły na nic i nic mi się nie chce
a więc :
śniadanie: jabłko
obiad: 4 pierogi, mała miseczka grochowej na spróbowanie
kolacja: jabłko
w kościele prawie zemdlałam, ale cicho .
;p
jeej, nie chce szkoły !
mam ochote na taką chrupiącą bułkę, z wędlinką z indyka, albo z serem !
czy kiedys bede mogła zjeść coś takiego jeszcze??.. bez tych wyrzutów? powie mi to ktoś?!!
jutro się zmierze i zwaze rano
boje sie, pewnie sie nie ruszyło nic ; /.
ćwiczenia na dzisiaj to :
20 minut hula hop.
właśnie spalam kcal na rowerku , minimum 500,
i jeszcze musze zrobić troche na rollerze.
nie chce mi sie , ale.. mus to mus.
jeju, dajcie mi ferie !
jak Wam idzie słoneczka? : ))