sobota. o 10:30 obudził mnie złoty łan.
poczułam zapach wiosny i zachciałam wyjsc na dwór w sukience. Takiej, jaka miała Holly. I tańczyć na mokrej trawie.
Ale niestety potańczyć to ja moge sobie teraz na sniegu w kurtce i rajtuzach.
CHociaz...wystarczy zamknac oczy. Potrzeba WIOSNY jest tak silna, ze wyobraznia plata mi figle.
To bardzo miłe.
Tak było.
Jednak 'zaszaleć można jedynie na gruncie powagi'. Wiec strojąc powazne miny szaleje, to taka odskocznia od rzeczywistosci.
Zachowując się tak jak czasami nie myślę sobie nic, to jest właśnie czysta socjologia, że nie podchodzimy poważnie do swojego życia, więc możliwe jest funkcjonowanie w społeczeństwie. Jeden z aniołów powiedział do drugiego owe: 'zaszaleć możemy jedynie na gruncie powagi' i przedstawił życie jakie podziwiam i jakiego mieć nie będę bo tak trudno wyrzec mi się tworzenia kultury chociażby w znikomym stopniu. Czasem sądzę, że trzeba żyć z nią bardzo blisko, żeby nie bolało, ale tak naprawdę to tylko tamowanie sobie dopływu powietrza w takim stopniu żeby nie dało się umrzeć ale żeby nie dało się też ruszać i na przykład teraz mogę pisać nie myśląc o sensie, bo sens stworzy się sam, gdyż nauczyłam się już (zapewne) pisać takimi konstrukcjami żeby był.
Chyba.
Na wczoraj !! : Dariusz Suska, "Cała w piachu"
A na dzis :
Miron Białoszewski "Autoportret odczuwany"
Patrzą na mnie,
więc pewnie mam twarz.
Ze wszystkich znajomych twarzy
najmniej pamiętam własną.
Nieraz mi ręce
żyją zupełnie osobno.
Może ich wtedy nie doliczać do siebie?
- - -
Gdzie są moje granice?
- - -
Porośnięty przecież jestem
ruchem albo półżyciem.
Zawsze jednak
pełza we mnie
pełne czy też niepełne,
ale istnienie.
Noszę sobą
jakieś swoje własne
miejsce.
Kiedy je stracę,
to znaczy, że mnie nie ma.
- - -
Nie ma mnie,
więc nie wątpię.
Powiedziałam trochę za dużo. O skrytych uczuciach, pragnieniach, marzeniach, a przede wszystkim o fascynacjach.
Ale jakos nic mnie nie kłuje.
Wspomnienia z sierpnia 2005 grzeją i działają jak kojący balsam.
Truskawki spod słodkiej kruszonki.
Cała jestem z kruchej porcelany
Użytkownik ileniebatylepiekla
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.