Piękna pogoda była wczoraj, więc zaryzykowałam wyjście z mieszkania i udział w pikniku. Bardzo dobrze mi to zrobiło.
Spanikowałam dzisiaj i skłamałam.
Oczywiście źle zrobiłam i mam nadzieję, że uda mi się to naprawić.
Ale co się znów nadenerwuję, to moje.
Innokis spytał, czy nie chciałabym pojechać na Mir za niższą akredytację. Jeśli ma dla mnie jakąś ciekawą rolę, to chyba się zdecyduję, ale wtedy na pewno nie pojadę na TTS.
Mir to zdecydowanie larp bardziej dla mnie.
Strasznie mnie boli głowa :<
Na szczęście pani laryngolog twierdzi, że wszystko jest ok.