Trochę mi się tęskni w sumie.
I znów zamiast się uczyć, przeglądałam strony z butami i nylonowymi pończochami...
Zginę, a nie zdam assesment w piątek. I będzie wstyd.
Idę spać, rano coś powtórzę. A po południu nie ma bata, tylko nauka! Siądziemy wszyscy razem i się wyda, że Idril nieuk nie ogarnia.