Oczywiście skończyło się na tym, że siedzę i oglądam MAMA -,- Co roku mówię sobie "zerknę tylko, bo szkoda czasu", a i tak siedzę i oglądam. Przy okazji gadam sobie z Domi, dawno tego nie robiłam ^^
Temperatura mi nie odpuszcza i zaczynam się martwić. Z żołądkiem chyba trochę lepiej.
ALE TE EMOCJE. Dobra odskocznia, taki mega fangirling.
Występ Block B i BTS jak na razie zmiótł wszystko, ale jeszcze nie było GD i Taeyanga, więc wszyscy się zastanawiają, co odwalą. Zwłaszcza, że GD zaginął jakoś na początku imprezy (trzy godziny temu?) i jeszcze się nie pojawił xD
Exo zgarnęło "Artist of the year", a reakcja Laya odpowiadała temu co czułam (wielkie WTF?!). I bardzo mi się nie podobało, jak krzyczał do tego mikrofonu, jakby kogoś opierdzielał, niestety, tłumaczenie było tylko po koreańsku :P
W ogóle wszyscy wyglądali na niezbyt szczęśliwych.
Ich występ także mnie nie powalił, to już nie jest to. Choć Luhan zrobił im przysługę, że odszedł, bo w dziesięciu na pewno wyglądają lepiej niż w jedenastu xP
2PM zgarnęli nagrodę "best music video" za GO CRAZY <3 Byli moimi faworytami razem z Block B i ich Jackpotem.
omgomgomgomgomgomgomgomgomg. Wolę takie emocje niż to, co mnie gnębi od kilku ostatnich dni -,-