photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 WRZEŚNIA 2007

Spacerowe :)

Ciepłe, choć zimno było, kiedy robiłem to zdjęcie. O więcej takich wieczorów proszę nieśmiało :) *** Jeśli ktoś jeszcze nie był na „Katyniu”, to bardzo polecam. Nie ma tam fajerwerków, wybuchów, wartkiej akcji i porywającej muzyki. Film jest przegadany, wolny i tak cholernie prawdziwy, że aż boli, kiedy się to ogląda. Bardzo mi się podobało, że nie padły tam jakieś nadęte frazesy o racji dziejowej, o męczeńskim narodzie... Po prostu naga historia i kilka prostych, ledwie nakreślonych wątków fabularnych. Takich, które to sprawiają wrażenie, że mogłyby wydarzyć się naprawdę. *** Do tego dodam, że niewiedza boli. Często dosłownie. Mnie dla przykładu o mały włos życia nie kosztowała nieznajomość osoby Pawła Małaszyńskiego. Dziś już wiem (na moje szczęście!), że to wschodząca gwiazda polskiego kina ;) Ł P.S. A fotografia to tak naprawdę trochę tylko ostrzejsza wersja innego zdjęcia, które ktoś zrobił przy mnie chwilę wcześniej i które bardzo mi się podobało. Dlatego postanowiłem to powtórzyć ;)

Komentarze

bezuczuciowo to miejsce jest piękne. i kiedyś je zobaczę własnymi oczyma :))

i skoro zawiera tyle uczuć to nie potrzeba więcej słów.
więc dziś zamilknę.
01/10/2007 20:48:07
ictu @falkonowo: Z tym statywem to niegłupie ;) Ja bardzo chętnie. Ale jak na zdjęcie z naświetlaniem 2 sekund i tak wgląda nieźle (a z ręki :P)

Żeby jednak nie było, zamierzam się tam przejść jeszcze i na spokojnie to zdjęcie zrobić.

@yoss: Coś mi mówi, że zrobiłeś sobie właśnie śmiertelnego wroga :D
30/09/2007 15:08:59
falkonowo ostrzejsza wersja? =P Oj, statyw Waść musisz sobie sprawić...
30/09/2007 14:09:58
yoss moze sobie zobaczę ten katyń skoro mówiszże nie jest to martyrologia narodowa w patosie do kwadratu itp itd
a paweł małaszyński to raczej wschodząca gwiazda serialowa raczej, której niezmiennie mam ochotę dać w ryj, kiedy go widzę na plakacie, czy gdziekolwiek.
tymczasaem
29/09/2007 21:54:50