Jakieś stare kamerkowe.
Dziwnie się czuję , przez cały dzień nie mam do kogo dzioba otworzyć..
Dzisiaj Misiiu przyjedzie koło 4, bynajmniej w Tobie jakieś wsparcie.
No to, pograżam się w muzyce, idę coś zjeść sobie ale nie mam koncepcji, wykąpać się, wyprostować sobie włosy,
gdyż nie robiłam tego od tygodnia i położę się do łóżka, umierajac w swojej własnej zadumie, myśląc
co mnie jeszcze spotka w tym przykrym życiu...
Ważne że mam Ciebie, jesteś częścią mojego głupiego, nieułożonego życia.
Jedziesz.
" Musisz rozważyć, że ja mogę być dla niej lepszy niż ty jesteś. "