photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 STYCZNIA 2010

II... cz. IX ...+18 ;)

...Już myślałam że wybuchnę kiedy jego dłoń zsunęła się niżej i chwyciła mocno mój tyłek!

Szarpnął mnie przyciskając do siebie całym ciałem i jednym zdecydowanym ruchem cofnął się, wciągając nas do klubowej toalety!

 

Nasze usta zderzyły się gwałtownie ze sobą i wsunął język między moje wargi. Nikt nigdy nie całował mnie w taki sposób. Z takim głodem!

Drżące dłonie zacisnęłam na jego włosach przysuwając go do siebie jeszcze bliżej.

Obijaliśmy się o ściany próbując w jak najkrótszym czasie skosztować jak najwięcej siebie!

Zderzyliśmy się z lodowatą powierzchnią, a on naparł na mnie na całej długości. Drgnęłam nie wiedząc czy to przez różnicę temperatur czy przez gorąco, jakie czułam między nogami!

Mimowolnie jęknęłam w jego usta, gdy nasze języki walczyły o dominację. Nagle uniósł mnie i oparł moją nogę na swoim biodrze, a ja poczułam napierającego na moją łechtaczkę penisa!

- o Boże! - wysyczałam gdy jego biodra zaczęły się poruszać, drażniąc mnie jeszcze bardziej. Odrzuciłam głowę do tyłu, a duże męskie dłonie rozpoczęły wędrówkę po moim ciele. Jego usta ponownie wbiły się w moje, kąsając dolną wargę.

- Nawet nie wiesz od jak dawna o tym marzyłem! - wydyszał w moje wargi, a moje ciało prawie wygięło się na te słowa!

Całowaliśmy się tak łapczywie, że prawie nie oddychałam! Nasze biodra poruszały się rytmicznie nakręcając nas jeszcze bardziej. Dłonie wsunął pod moją bluzkę i chwycił mocno moje piersi powodując przyjemny ból!

Zagryzłam wargę a twarz ukryłam w jego umięśnionym barku, dławiąc jęk.

Uwiesiłam się przy ścianie na czymś wąskim, oparłszy ciężar ciała na jego biodrach. Zasyczał przy mojej skórze gdy naparłam na jeszcze bardziej na jego twarde przyrodzenie. Chwycił moje biodra i szarpnął, a ja usłyszałam przy głowie jakiś huk!

- Kurwa! - moje ciało runęło na ziemię wraz z metalową rurą, której się trzymałam! A z dziury po niej zaczęła tryskać na nas zimna jak lód woda!

- Jasna cholera! Cała jesteś? - ujął moją twarz w dłonie odsuwając nas z dala od strumienia wody, a ja nie mogłam wydobyć z siebie niczego innego jak ataku śmiechu!

- Chyba jeszcze nigdy nikt tak szybko nie zgasił mojego temperamentu - rzuciłam odgarniając mokre włosy z czoła. Na co Alex odpowiedział mi najśliczniejszym uśmiechem na świecie.

Boże. Stałam pośrodku obskurnej toalety w jakimś pubie, mokra od góry do dołu. I było mi jak w niebie.


No cóż. obiecałam na razie tyle. Dedykuję Stasiowi

Komentarze

vishnevska I want more!
15/01/2010 21:49:42
ccarlos to ja czekam na ekranizację. :D
12/01/2010 22:21:47
vishnevska mmmmmm. xD
12/01/2010 21:42:40
~stasiu ooooooooo jaaaaaaaaaa piiiiiiiiiiisssssssskkkkkkkkkkkkkk xDxP dziękuję :) :***
12/01/2010 20:47:18
kasienka1804 ops ops na to czekalam xD
12/01/2010 19:20:17
ccarlos no, pojechałaś
12/01/2010 16:45:07
lesnanimfa ej, a w aqq nie ma zamków w drzwiach, przynajmniej w damskiej toalecie.
Zawsze mnie to intrygowało..
12/01/2010 13:34:55
lesnanimfa ... przyjemny ból.

:)

(ciekawie to rozwiązałaś ^^)
12/01/2010 13:27:02
ladybiedronka No jaaaa.....:D
Że tak powiem: połowiczne deja vu xD
12/01/2010 10:04:57
maksymilian89 Echh... komicznie :P
12/01/2010 1:03:18
gloowa pssssssssssss...
:P
no.
11/01/2010 23:06:42