Cóż za pogoda;/
Do konia nie pojechałam przez pogode. Niby mam hale, ale dopiero przed wczoraj przyjechały trociny i jeszcze nie sa porozsypywane, więc będzie się kurzyc jak cholera....Więc sobie odpuściłam;P
Wczoraj noc u Juli;* Jak zwykle cudownie;)
Mam nadzieje, że jutro już nie będzie padac to pojechałabym do koni i pojeźdźiła je. Może mama porobi jakieś zdjęcia;)
Ogółem mi się nuuuuuuuuuuudzi maksymalnie xDxDxD