Upsalka z ostatniej minisesji zdjęciowej.
Dzisiaj na odznace. Kurde żałuje, że nie zdawałam. Wczoraj stwierdziłam, że zdaje, ale wkońcu nie przystąpiłam, bo mi nie pozwalają jeździc do końca tygodnia. Żałuje, bo myślałam, że będzie niewiadomo jaki poziom, że będą oblewac tak jak ostatnio za byle co, a tu niezłe zdziwienie. Nie można powiedziec, że poziom był niski, ale było o wiele łatwiej zdac niż ostatnio...Myśle, że miałabym szanse. Gratuluje Mateuszowi, bo naprawde bardzo ładnei pojechał. No i oczywiście dla wszystkich którzy zdali;)
Ogółem do konca tygodnia nie jeżdże. Do czwartku kobył chodzi pod p. Tomkiem, potem pod Nim MPMK 4-latków, dopiero po odpoczynku na nią siąde, ale i tak jutro do stajni popatrzec, bo tak mi się nudzi, że nie wytrzymam cały dzień w domu.