Wrrr... Nienadzidze kiedy katar odbiera mi taką przyjemność jak sen... W ciągu nocy zużyłam 2 paczki chusteczek. Miałam dziś gdzieś wyjść, a tu dupa bo jestem chora. Mam nadzieję, że chorobę na ten rok mam odhaczoną. A do 17 musze wyzdrowieć bo jest koncert O.S.T.R. i się wybieram :D Nie wiem jak moi rodzice, bo sapią że nie ma kto mnie przywieźć, ale Darek powiedział że to zrobi, więc może się uda... A w maju są Juwenalia :D Podobno ma występowac Rahim i Abradab! aaaaaa :D
Hmm co by tam jeszcze.. Musze pokombinować te durne zdjęcia na fotografie a nie mam pomysłu.
A, btw, nie zakładam hasła na fb bo za to trzeba zapłacić, a poza tym można to hasło ominąć bez problemu :)