Lekcja towaroznawstwa... Było zajebiście śmiesznie jak zwykle zresztą. Na HS też, Martyna kazała opisać to opisuje :D Jeśli dobrze pamiętam to Jacek zabrał Martynie zeszyt a ona sie rzuciła na ławke i z 15 razy powtórzyła "dwa w jednym!" haha ^^ Albo jej mina podczas rysowania po kartce jak niedorozwój :D Hahahaha.
Hmm co tam jeszcze... Była kartkówka z niemca z czasów i Nowak swoją zeżarł xD.
Dziś miałam prezentacje z anglika ja pierdole ze sie tak wyraże tak sie stresowałam że połowy nawet nie przeczytałam kurwa kurwa kurwa kurwa. W dodatku klasie narobiłam w piździet słówek do nauczenia xD
No to chyba na tyle mam jeszcze na jutro zrobić zdjęcia na fotografie smieszne :D