Nauka do sesji trwa, z każdymi notatkami i tłumaczeniami ogarnia mnie większa panika i szeroko otwiera oczy ogrom nauki :O kocham go z każdym dniem coraz bardziej i cieszę każdą chwilą :* a jutro uczymy się mikroekonomii w towarzystwie litrów wina i babskim gronie, tak.. na pewno dużo uda nam się przerobić :D
peace&loveee !