Hmmmm... ten rok miał być tym bez postanowienia bo zazwyczaj nie wiele mi wychodzi z obietnic wobec siebie, zwłaszcza takich typowo ogólnych a tym bardziej dotyczących życiowych uczuciowo-sercowych spraw. Jednak dzisiaj po głowie od rana biły mi się różne myśli i odczucia w głowie. Głównym było to, że chcę aby ten rok nie był tak ciężki, przewrotny jak poprzedni. Względem wielu rzeczy i ludzi postaram się dać z siebie wszystko, przynajmniej na tyle, żebym mogła opanować to co się dzieje i jak moje życie wygląda. Chce sie w końcu nauczyć czegoś z błędów roku 2013 i sztywno trzymać. Nie chce znów przechodzić przez pewne sprawy i stany tylko dlatego, że nie umiem nic w sobie czy wokół siebie zmienić. Życie jest jedno, cenne, może długie może krótkie, nikt nie wie kiedy przyjdzie jego chwila... Będe trwać przy tym co mnie uszczęśliwia i uparcie zmieniać lub porzucać to, co ciągnie mnie i moje dobre emocje na samo dno. Koniec memłania sie z tym wszystkim, nikt nie poukłada mojego świata za mnie ! :) Z bardziej przyziemnych tematów to to, że zaczyna się sesja... w zakopanem odpoczęliśmy i nawet udało nam sie dotrzeć na Morskie Oko, jak dla mnie na pewno ostatni raz... chociaż widoki cudowne, góry mają swój klimat <3 dwa dni na stoku i narty po tylu latach to było coś! Świetny domek,ekipa do mieszkania i imprezowania, te 4 dni były potrzebne dla chwili wytchnienia, przyniosły dużo śmiechu piw i gier <3
Co ostatnio jest dziwne to to, że jakoś uparcie dni lecą szybko a czas na uczelni tak sie wlecze? :O
dobranoc ;*
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24