tu nie potrzeba słów

żyjesz sobie tak zwyczajnie,prosto i monotonnie aż w Twoim życiu pojawia się jeden z pozoru normalny człowiek jedna rozmowa - wydaję Ci się że jest normalny, za drugą również ale za trzecią kiedy już zaczynasz mu się zwierzasz czujesz jak ciepło wypełnia każdy milimetr Twojego ciała na widok każdej wiadomości od NIEGO ,zaczynasz czuć się ważna,interesować się Jego życiem troszczyć dbać starać aby się uśmiechał..I tak z dnia na dzień przywiązujesz się coraz bardziej a tu nagle kabum zdajesz sobie sprawę że to on jest Twoim ideałem że to on jest najważniejszy,ale trzymasz to głęboko w sobie i nie chcesz wypuszczać,niepostrzeganie to wszystko wypływa,on już wie...a ja..Tak to o nas kochanie, a ja staję się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie . Dlaczego? Mam najwspanialszego chłopaka na świecie który jest idealnym ojcem i chłopakiem. Kocham Go najbardziej na świecie a Jego synek jest najsłodszym dzieckiem na świecie...Dwa wspaniałe skarby..I chyba mogę powiedzieć że obydwa w pewien sposób są moje TYLKO moje...Wiesz kotek co najchętniej bym zrobiła? Zamknęła Ciebie siebie i małego w takiej małej krainie która będzie tylko nasza,żeby mieć pewność że nikt mi nie zabierze tak ogromnego skarbu,żeby żadna dziewczyna nie mogła Cię dotknąć poczuć..Ale to nie jest wykonalne,ufam Ci .Nie jestem osobą która ma łatwy charakter,bo moja osobowość jest pełna sprzeczności ,jestem marudą,zazdrośnicą,leniem i śpochem tak wiem..Ale jestem Tylko Twoją marudą śpiochem zazdrośnicą i leniem która kocha Cię całym swoim serduszkiem . Powiedz mi najdroższy,dobrze siedzi Ci się w moim seruduszku?Wygodnie Ci tam jest? MAsz wystarczająco dużo miłości ciepło i szczęscia? Brakuje Ci czegoś? To właśnie dla Ciebie staram się być jak najlepsza,chce dać Ci jak najwięcej szczęścia i radości,chce samych dobrych chwil dla nas ale wiem że się nie da..Są kłótnie i kryzysy ale ja wiem ja czuję że ze wszystkim sobie poradzimy..Zazdrość? Przecież to nic złego,tak jestem zazdrosna cholernie zazdrosna..Ale to nie chodzi o taką typową zazdrość to chodzi o to że inni/inne mogę z Tobą porozmawiać patrzeć na Ciebie a jedyne co mogę ja to słuchać Twojego ciepłego pełnego miłości głosu po którym całe moje ciało przelattuje miliony motylków. Powtórzę po raz miion któryś raz Kocham Cię najmocniej na świecie robaczku .

N 

*I za każdym razem kiedy się kłócimy coraz bardziej się boję, że Cię stracę.