Leniwy dzień.
Z powodu choroby,która trwa już całe 8 DNI siedzę w domu i obijam się o ściany..
Byłam dzisiaj w Puszczykowie odebrać sukienkę,
którą kupiłam na allegro za strasznie małe pieniądze i jestem zadowolona ^^
Z olbrzymią niecierpliwością czekam na weekend, Warszawa i półfinał.
Mam nadzieję,że wszystko pójdzie po mojej myśli i na urodzinki wylot do Tunezji ! Yeaaaaaa Baby:D
To tylko kawa i papierosy..
BUŹKA
*Szaha*