kolejne zdj . a co, ma się pro, to się szaleje :D . czas powiedzieć brzuchowi że jego zachcianki od teraz ja kontroluje, i musi się do tego przyzwyczaić . niestety, na oczy to nie działa :c co widzą do żarcia, to chcą to wpieprzyć :c chyba łatwiej byłoby odchudzać się będąc ślepym.. albo nie mając ust :) ale to tak w ramach bujnej wyobraźni . no i moja słaba wola chyba się troche polepsza, w zamrażarce frytki i lody, a ja sobie zjadłam pierożki :) hihi :) no to szykuje się kolejne popołudnie na kanapie przed telewizorkiem :D
+ znalazłam skakankę, ojejujeeej <33333
bialans + kalorie
ś : wafel ryżowy pikantny, jabłko, jogurt = 220 kcal
szkoła : activia, kanapka = 240 kcal
o : 7 pierogów z serem = 420 kcal
p : edit
k : edit
no to mamy prawie 900 kcal .. niech będzie, że na 1500 kcal . :) planuję jakąś półgłodówkę, ale narazie nie wiem kiedy, jutro i pojutrze napewno nie, bo na obiadek pyszna i długo wyczekiwana grochówka <3 . mniam :)
jest trudno, ale się nie poddam, jeszcze nie teraz . mój cel to 60 kg, jak narazie jest 72.1 ( w ciągu 2 dni spadło 30 deko, u, szalejeee ).ważę się codziennie rano, wolę wiedzieć co jest z moimi liczbami :D . chciałabym mieć rowerek, omomomo <3 mogę tylko pomarzyć :( kasy brak, nawet nie wiem ile może taki rowerek kosztować ;'( jeju jeju jak ja bym chciała już żeby minęło te kilka miesięcy i żebym była taka chudziuuutka ! dobra chudzielce, pewnie jeszcze coś dodam, hyhy :*