Już powoli zaczynam mieć wyj*bane na to wszystko.
Niedługo dwa sprawdziany, ja nie mogłam zajrzeć nawet do książek bo znowu cały czas odrabiam prace domowe. Muszę je odrabiać sumiennie, żeby mieć dobre wyniki na egzaminie.
Z piesełem coraz lepiej. Boję się o nią... Niech mnie ona tylko nie zostawia. Jest moim najwierniejszym przyjacielem. W końcu to pies.
Czy jest coś o czym nie napisałam.... Nie to tylko te parę zdań, które skleciłam, żeby tylko tego photobloga nie zaniedbywać.
Lecę.
http://www.youtube.com/watch?v=o3SqUUoJjW8