Czy słyszałeś kiedyś cieszę?
Wydaje mi się, że nie. Musisz coś słyszeć. Bicie swojego serca, bicie serca drugiej osoby, która była dla Ciebie wszystkim.
Możesz usłyszeć praktycznie wszystko.
A czy słyszałeś strach?
Ja go słyszę codziennie. Może być to jakiś dziwny dźwięk dochodzący zza pleców, tykający zegarek, nawet rościągający się pies może przestraszyć.
Ale nie o takim strachu mówię.
Mianowicie, czy bałeś się, że w przeciągu chwili Twoje życie może zmienić się nie do poznania?
Może się przekręcić o to co było dla Ciebie oczywiste teraz staje się.. dość obce?
Ja się boje. Będę się bał non stop.
Strachu się nie da pokonać. Masz lęk wysokości? To go masz do końca życia.
Masz lęk przed pająkami? Chuj Ci w dupe, też go nie pokonasz.
A czy bałeś się kiedyś, że coś może od Ciebie w każdej chwili odejść?
No właśnie.
~
Była tutaj. Było dość spokojnie. Nie mogę powiedzieć nic więcej nie zdradzając szczegółów z najważniejszego dnia w moim życiu.
Czy będzie lepiej? Nikt tego nie wie.
Czas goi rany.
Pożyjemy, zobaczymy.
~
[*]