Tak teraz siedzę i myśle. Wcale nie myślę o tym o czym myślałem przez wszystkie dni, kiedy miałem okropnego doła, kiedy miałem same czarne myśli. No po prostu tak jak napisałem pewnej osobie bardzo ważnej w moim życiu
"Poczekam pare dni, nie będę jej skreślał, czas przyniesie to co skrywa".
Wiesz, że mówię o Tobie prawda? To w sumie miło, że już sobie wbiłaś do głowy, że jesteś u mnie w czołówce, że swoją postawą pokazałaś jakim jesteś człowiekiem, jak bardzo się martwisz i jak bardzo Ci zależy.. no.. na mnie. Jako człowieku.
Naprawdę bardzo mi miło, że się tak zaopiekowałaś, czego nie mogę powiedzieć o pewnej osobie.
Przez tą jedną noc zrozumiałem tak bardzo wiele ile nie mogłem wymyślić przez te wszystkie dni, noce, tygodnie.
Można to porównać do takiej sytuacji, że idziesz pustą ulicą prawda? Kropi, wiesz, że zaraz zacznie padać deszcz, ale to olewasz bo tylko i wyłącznie kropi. Co robisz jak kropi? No chuj. Idziesz do domu bo wiesz, że zaraz zacznie padać deszcz, ale nie śpieszy Ci się bo widzisz, że chmury są za Tobą i no tylko kropi.
Tak się czułem przez ten czas. Czułem, że kropi, wiedziałem co się stanie, ale jakoś zbytnio nie zwracałem na to uwagi.
A teraz sobie wyobraź, że idziesz dalej tą samą ulicą.. kropi, kropi i kropi, aż nagle jeb. Dostajesz w tył głowy. Odwracasz się i co?
Widzisz, że chmury są praktycznie nad Tobą, zamiast samych kropelek zaczyna lać gradem, jest burza z piorunami i wtedy nie jest wesoło. Nie jest jak w wcześniejszym przypadku, że idziesz spokojnie tylko zaczynasz panikować i NAGLE dociera, że jest naprawdę źle i MUSISZ jak najszybciej dostać się w bezpieczne miejsce, uciec od tego.
Gdy wkońcu docierasz do domu pod dach zdajesz sobie sprawę z tego, że gdybyś dalej szedł spokojnie, miałbyś naprawde przerąbane. Zaczynasz sobie myśleć i nagle.. nagle OBIECUJESZ sobie, że następnym razem nie dasz się w to wplątać po raz kolejny.
Tak się czułem podczas ostatniej nocy. Nie będę zdradzał szczegółów, mogę Wam tylko przekazać te drobne, ale jakże prawdziwe i trafne porównanie. Przynajmniej dla mnie i paru moich przyjaciół.
~
Byłem załamany - to prawda. Cały blog był pisany o tym jaki to ja jestem nieszczęśliwy. W sumie jestem dalej nieszczęśliwy, ale tak jak napisałem wyżej - trzeba jak najszybciej uciekać. Uciekać w bezpieczne miejsce, gdzie czekają na Ciebie ludzie, którzy są wstanie zrobić wszystko, aby na Twojej mordzie pojawił się uśmiech, żebyś czuł się ważny i żebyś zapomniał o tym co złego się wydarzyło, będą przy Tobie w każdej chwili. Od początku do końca. Tak jak ja z tym blogiem teraz.
~
Synonimy.
Czy myśleliście kiedyś troszkę głębiej o tym? Nie o takich typu: cipka, pisia, kurwa, szmata. Tylko o danej rzeczy, danym zjawisku, które gdyby przybliżyć do drugiej naprawdę by do siebie pasowały? Zaraz do tego wrócę.
Obdarowywała mnie tymi synonimami non stop, aż do momentu kiedy mnie rozjebała psychicznie. Po prostu rozerwała serce na kawałki, umysł na jeszcze mniejsze. W sumie nie tylko mi.
Jaki to był synonim? Obietnica. Używała tego słowa zamiast wprost powiedzieć, że mnie okłamuje i chuj. Bawiła się, aż do tego momentu, że ja postanowiłem, że to zakończe raz na zawsze. Po prostu zakończe i zakończe.
Ktoś musi pokazać jaja. Głupio się żyje z takimi informacjami np. że jej pusto, że tęskni, chce się przytulać i w ogóle, a minute później odpierdala takie jaja, że to się w głowie nie mieści. Dlaczego mi się to nie mieściło? Bo po prostu to było pojebane jak ja nie mogę. Obiecywała mi coś, coś naprawdę ważnego. Ważnego dla nas obojgu. I co. Na drugi dzień obiecała swojemu koledze, że będą grali całą noc i chuj. I poszła w pizdu. Troszkę głupio. Czytacie i myślicie, o ja pierdole jaki przegryw.
Ale tak. Jestem przegrywem. Przegrałem z grą internetową o nazwie World Of Warcraft i przegrałem z graczem, którego zna pare tygodni, a ten się w niej zakochał bardzo dość konkretnie. Śmieszne, bo non stop dotrzymywała mu każdej obietnicy.
Ale wyjebane. Pozwolę sobie powiększyć czcionkę bo to jest ważne co teraz napiszę.
Teraz jest czas na zmiany. Zmienia się wszystko o 180* moja droga, moi drodzy.
Takie ważne, prawda? Zwykła wiadomość.
A teraz wracam do synonimów, o których myślałem.
Zastanawialiście się może kiedyś co łączy słowa takie jak kolor, dźwięk i uczucie/osoba? Ja też nie, do dzisiaj. Popatrzcie!
Zacząłem o tym myśleć grając na gitarze. Złapałem tu i tu. Ja pierdole, te dźwięki. Stanowiły coś zupełnie innego aż do momentu kiedy zagrałem je na raz. Potem zaczęła mózgownica pracować i stwierdziłem.
Eureka!
Kolory to są dźwięki. Też stanowią jednostki, aż do momentu kiedy ich nie złączysz. Zielony z niebieskim daje nam jeszcze ładniejszy kolor - fioletowy. D+h zagrane razem brzmi też bardzo ładnie. Jeżeli kolory i dźwięki to wg mnie synonim to czemu do cholery pomyślałem o ludziach/uczuciach? Jest dziewczyna, jest chłopak. Stanowią jednostkę, nikt nie zwraca zbytnio na to uwagi, aż do momentu kiedy nie tworzą czegoś naprawdę pięknego - uczucia miłości. Wszyscy są zachwyceni, że można coś tak pięknego zrobić. Ale tylko jeżeli się chce. Tak samo tworzyć fioletowy. Zielony i niebieski też muszą się polubić :)
~
Dziękuję Wam za czytanie mojego bloga, może się wpisze tu jeszcze kiedyś. Myślę, że to będzie za tydzień, może dwa. Będę zaglądał do skrzynki z wiadomościami i w ogóle. Będę zaglądał codziennie, ale nie będę się wpisywać.
~
Jak zacząłem zmiany? Zmieniam numer telefonu, nie siedzę non stop w domu przed komputerem, wracam do muzyki, wracam do przyjaciół, zdobywam nowe znajomości i "friendzie" pozdrawiam Cię gorąco :).
Co jeszcze zrobiłem? Usunąłem z dysku twardego następujące rzeczy: teamspeak, skype, gadugadu, world of warcraft oraz...
ligę legend.
Konto jest w dobrych rękach, gra na nim mój znajomy. Od czasu do czasu ja - kiedy jestem u pewnej osoby.
Konto z wowa najprawdopodobniej sprzedam, a jeżeli będę chciał z kimś porozmawiać to nie skorzystam już z owych programów.
To są już dla mnie złe..
WSPOMNIENIA
Jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie, jesteście niesamowici.
Pozdrawiam.
Patryk Pat H. , lat 20, Tarnów.
Inni użytkownicy: badziewiak2002siemapbllogin123123kamyk2009mateofreliklelivvvx003nefalemkafigazmakiem97szymanski99
Inni zdjęcia: Accumulation of thoughts... mattdata... siemapblAtrament modernmedival1470 akcentova321 przezylemsmiercJa zaufajdobrymradom18A z bliska elmarNaśladuje Mustanga bluebird11Drogą w las andrzej73Błagam zdejmij mi kaloszki bluebird11