Upijani marzeniami, czekający na cud,słowa rzucone na wiatr-pustka. Żyć z dnia na dzień,aby się nie rozczarować. Słowa,czyny, gesty.  Czym to jest w porównaniu do prawdziwej miłości ?

Topimy się we własnych klamstwach, uciekamy przed prawdą. Postępujemy tym samym schematem.

Właśnie. Nie ma słów żeby opisać to co się dzieje, nie ma słów na przebieg wydarzeń...

Wiem,że to koniec,ale to co się dzieje jest nożem w plecy dla mnie... Przerosło to moje siły.

Deja vu - tylko role się zmieniły. Jak w kiepskiej telenoweli.... Tylko, że nie chce grać roli drugoplanowej. Chcę tak jak kiedyś grać pierwsze skrzypce...

Miłości i uczucia do Ciebie się nigdy nie wyrzeknę. Zawsze będziesz miał wyjątkowe miejsce w moim sercu,ze względu  na to,że Tobie jako pierwszemu je otworzyłam. To będą piękne wspomnienia,którę będę wspominać z łezką w oku. Gdzieś tam jeszcze we mnie tli się maleńska iskierka,że może kiedyś.. I nie masz prawa tego mi odebrać.

A teraz każdy idzie w swoją stronę...  I proszę, nie utrudniaj mi tego....

KNOCK