Żenua.

"Coś co zwykle pragniesz zbliżyć do ust
Raz zdaje się być bliskie
Raz dalekie
Wciąga cię bez reszty w dziwną grę
Miedzy niewinnością a grzechem"

Pidżama Porno-"Poznańskie dziewczęta"

Ona-fanatyczna wielbicielka kisielu. Ćpunka marzeń o zapachu "str8" i proszku do prania. I ust zamyślonych. Oczu malinowych.

"W barze dla samobójców pod szkarłatną gilotyną
Spotkałem Magdę brała tabletki na łzy
Nieco schudła trochę zbrzydła
Serce miała z mydła
Wiary w niej nie było chęci życia ani sił"

Pidżama Porno-"Do nieba wzięci"

 W perspektywie Dzień Kobiet.

Super.

Mój stary pożycza ode mnie kasę na kwiatka. Którego nie chcę. Żenująca sprawa.

Nie obchodzę Dnia Kobiet.

Nawet gdybym nie miała przykrych wspomnień, to i tak bym nie obchodziła.

Gdyż nie miałabym najmniejszych szans na załapanie jakiegoś głupiego kwiatka czy życzeń (od ojca się nie liczą).

Żenua.

Mam cholerną ochotę zrobić sobie tatuaż. Jakiś napis, może " Amor vincit omnia "? Jakąś gotycką albo celtycką czcionką. Haha, na pewno se zrobię xD chyba długopisem xD Za dużo "Miami Ink". Praktycznie codziennie oglądam. 

Półdiablę się ze mni robi.

Zgubny wpływ myślenia o tym, o czym się nie powinno xD