Kompletny brak zdjęć.
Chyba zrobiłam już wszystko co mogłam, została ostatnia opcja i nadal się waham, czy spróbować... Chyba jeszcze nigdy w życiu niczego tak mocno nie pragnęłam.... więc może powinnam? Sama nie wiem. Gdybym nie błądziła wcześniej tylko odrazu trafiła na dobra drogę, dziś nie musiałabym się tak trudzić, a marzenie, które pragnę spełnić od jakiś 2 lat byłoby już pewne spełnienia.. Ale jasnowidzem nie jestem, wiec trzeba sobie poradzić i w tej sytuacji, nie? no.
Wreszcie mam siłę stać na nogach, wczoraj ledwo żyłam i fizycznie, i psychicznie, dzisiaj jest już lepiej. Ostatnio strasznie dużo się dzieje... Na szczęście nie jestem z tym sama. <3
Nie wiem czemu, ale czuję się jak zabawka, która spełniła swoją misję i poszła w zapomnienie. Tego się w sumie nie spodziewałam, a może powinnam. Ale poraz kolejny.. Nie płaczę, bo nie zostałam całkiem sama.. boże DZIĘKUJĘ! <3
Zastanów się ile ludzi właśnie traci życie, a ty krzyczysz, że nienawidzisz swojego.
Inni zdjęcia: To jak? purpleblaackJa cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone