Siema dziewoje!
Fajne dni ostatnio... W piąteczek dwór z tymi dwoma z góry, pozwiedzały zagórze, a co! wczoraj na Placu Papieskim też z nimi+Kasią :*, porobiły sweet focie, poleżały na trawie, później wpadły do dziadków Kasi i do domciu. Jutro wybywamy do Sandomierza i wracamy w środę, taaaaak! Dzisiaj zakupy, miały być z Werą, ale ta sobie pojechała na wieś :< więc na szybko z mamą, szorty, jakaś koszulka i okulary kupione, póżniej pakowanie i teraz wreszcie chwila luzu <3 coś czuję, że połowy zapomnę, biorąc pod uwagę moje dzisiejsze nierozgarnięcie to moge być tego pewna.
No nic, spadam!
pamiętasz? razem na zawsze, razem do piekła.