Dziwniedziwniedziwnie się z tym czuję. :x
Dalej nie wiem czy umawiać się do fryzjera.
Moja nadzieja zgasła, ale przyszedł ktoś z palnikiem. I znów włączam czekaning mode.
Kłótnie z mamą polecają się na obiad.
Ale żeby spełnić to marzenie, pokonam nawet tą przeszkodę. Z obopólną korzyścią, tak sądzę.
Niewiele jest czasu na pieprzenie farmazonów, tym razem krócej niż zwykle.