#rozdział 5

Czekałam jakieś pięć minut na Nialla ,ale go nie było.Wiec postanowiłam wziąść prysznic.Zdecydowałam,że ubiorę spódniczke w kwiatki z gumą na biodrach,podniosłam ją trochę wyżej i włączyłam moją białą
koszulę w spódniczke.Do tego założyłam beżowe baletki.Postanowiłam rozpuścić włosy. Kiedy wyszłam z łazienki do pokoju wszedł Niall.
-dzień dobry piękna-uśmiechnął sie kiedy zmierzył mnie wzrokiem-przyniosłem śniadanie.
-dziękuję piękny,ale nie trzeba było.zeszła bym sama.-posłałam mu mój najładniejszy uśmiech.
-dla mnie to nic wielkiego.-uśmiechnął się i podał mi tace z pięknie przygotowanym śniadaniem i
kartęczką z boku.
-a to co ? -zapytałam sięgająć kartke.i wymachując mu nią przed oczami.
-możesz to przeczytać kiedy wyjde ? -zapytał.Widziałam ,że był zdenerwowany.
-dobrze ,jeśli chcesz.Ale teraz zjesz ze mną śniadanie.Bo sama tego wszystkiego nie zjem.
-jeśli chcesz..to mogę cie nawet nakarmić-zaśmiał się.
-o nie!dzięki !
-miałem ci mówić Magie dzwoniła będzie tu za godzine.
MAGIE ! kompletnie zapomniałam jej wszystkiego wytłumaczyć!
-za pewnie teraz przypomniało ci się o niej ,prawda?-zapytał chłopak przegryzając kanapkę z zółtym serem.
-muszę się przyznać,ale tak.-posmutniałam.
-nie przejmuj się wszystko załatwiłem.
-co?!ale jak to?
-zadzwoniłem do niej od razu jak Zayn przyniósł cię do domu.Przynajmniej mogła spać spokojnie.
-Niall dziękuje - posłałam blondynowi uśmiech.
-ależ nie ma za co rudzielcu.-zaśmiał się i miał zamiar wychodzić z pokoju.
-a ty gdzie się wybierasz ?
-muszę dać ci czas na przeczytanie niespodzianki odemnie no nie ? -zapytał uśmiechając się.Lecz
widziałam ,że denerwował się.O co mogło chodzić ? Kiedy już wyszedł z pokoju wzięłam koperte
ostrorznie zaczęłam otwierać ,aby nie rozwalić.

      ''Droga Alex,wiesz już o tym,że mi się podobasz.
        I chciał bym jakoś to ci okazać.Nie wiem jak..
        ale ktoś bardzo mądry podsunął mi pewien pomysł.
        Jeśli zgodzisz się iść ze mną na pierwszą randkę
        powiadom o tym Harrego on będzie wiedział co
        robić.Pewnie zastanawiasz się dlaczego nie mnie?
        Bo ja właśnie przygotowuję dla ciebie miłą
        niespodziankę:)Mniejmy nadzięję ,że ci się
        spodoba :) Twój Niall <3 ''

-HARRY !!!!!! TAK ZGADZAM SIĘ!-krzyczałam w niebogłosy! chyba wszyscy w Londynie słyszeli.Uśmiech
nie schodził mi z twarzy ciekawe co ten kochany głupek wymyślił.
-co się stało ?! -wbiegł do mojego pokoju Liam.
-Niall zaprosił mnie na randkę-tańczyłam w okół niego mój taniec szczęścia.
-nasz Niall ?! ten nieśmiały ?! -Liam chyba nie mógł uwierzyć.
-tak ten nasz słodziutki,boski,czarujący,rozmantyczny,powalający na kolana...-przerwał mi Liam.
-Alex ?! chyba głośno myślisz.
-yy ja to powiedziałam na głos?-zapytałam czerwieniąc się.
-tak.-gdyby tylko Nialler wiedział co ty o nim wygadujesz.
-nie waż się Liam ! - krzyczałam na chłopaka.
-żartowałem przecież !
-ja mam nadzieję! A właśnie gdzie jest Harry ?
-pojechał do sklepu za dziesieć minut powinien być.
-dobra dzięki ,ja muszę sie zacząć szykować.-dałam znak chłopakowi ,żeby wyszedł.I też to zrobił.
Wcyiągnęłam z szafy wszystkie moje letnie sukienki , krótkie spodenki t-shirt'y.
Po godzinnym przeszukiwaniu mojej szafy zdecydowałam się na krótkie spodenki z flagą wielkiej brytanii.
do tego białą koszulę a pod to bokserkę i czarne trampki.
-Alex ? -wołał mnie Harry z dołu. Zbiagłam po schodach.
-tak ?
-zgodziłaś się ? -zaśmiał się.
-tak zgodziłam się!-poczochrałam mu włosy i weszłam do salonu.
-to o szesnastej bądź gotowa.Niall kazał też przekazać ,że lepiej by było gdybyś nie ubierała
spódniczki.-zaśmiał się.
-dobra Harry ! zamknij już się! bo w tej chwili już się ze mnie wyśmiewasz - zmierzyłam chłopaka wzrokiem.
-za godzine masz być gotowa ,więc się szykuj , a nie się na mnie obrażasz !
-CO ?! za jaką godzinę ?! dopiero jest dwunasta !
-chyba pietnasta..-poklepał się w czoło.
-to ja lece się kąpać i ubierać ! zawołaj mnie o szesnastej bo się spóźnie !
Pobiegłam do swojego pokoju wziełam szybki prysznic wyprostowałam moje długie rude włosy,włożyłam
na siebie mój strój który przygotowałam popołudniu.Zrobiłam lekki make-up.Właśnie dostała sma'a od Magie :

 '' Przepraszam nie przyjdę ! :( :* ''

Odpisałam:

''Wpadnij jutro :)''

Spojrzałam ostatni raz w lustro.
-mam nadzieję ,że mu sie spodobam.-powiedziałam do swojego odbicia.
-napewno-powiedział Zayn stając w drzwiach mojego pokoju.
-oo cześć , nie widziałam cię dzisiaj w domu.
-bo byłem z Harrym na zakupach.
-mhm..i Zayn dziękuję ,że przyniosłeś mnie do domu.
-nie przejmuj się młoda ! -posłał mi uśmiech życzył miłej zabawy i poszedł do siebie.
Ostatnie spojrzenie w lustro. Jest okej. Wzięłam mój telefon i zbiegłam na dół.
-Harry jestem gotowa !
-dobra już.
-sory chłopaki ,ale nasz Niall przygotował randkę dla mojej siostrzyczki i muszę ją zawieść , bo
biedny musiał wszystko przygotowywać.
-HARRY DALEJ ! -krzyknęłam ostatni raz i wyszliśmy z domu.

Sorry ,że wczoraj nie było

ale nie miałam czasu.

do jutra ! :*

Follow me : ollin_swag

Wasz Oliinek :):*