photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 SIERPNIA 2011

Niech Pani pisze Jego imię 600 razy, z każdą setką odejmując jedną literkę, aż w końcu zniknie..


Ten najdłuższy most- który nas łączył, gwałtownie się zburzył, już nie ma żadnej drogi. Twój rzut w tarcze cierpienia- sam środek. Gratuluję.


Upijała się, żeby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał. W stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał..


Boże! Uchroń mnie przed facetem, o którym znowu pomyślę, że jest inny!


A cześć na ulicy będzie szczytem Twoich marzeń związanych ze mną.


Poznałam kogoś. Skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą.


Płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy..


Nie wiedziałam, że gdy mówiłeś 'lubię' to tak myślałeś. Szukałam w tym jakiejś autosugestii. Jak można być tak cholernie głupim? Słowo 'lubię' odebrać jako wyznanie miłości, idiotka! Cóż... Ale szczęśliwa, bo uczyniłeś mnie wtedy najszczęśliwszą idiotką pod słońcem!


Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..


Do twarzy mi było w smutku. Zaprzyjaźniłam się z nim nawet. Z tęsknotą także. Wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku. Nie tylko nadsłuchiwanie jego kroków za drzwiami (&). Bo 'tęsknić' i 'czekać' to prawie to samo. Pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka. Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można..


 Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są taki dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.


Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane..


Wiem tylko, że przez pół dnia snuję się z kąta w kąt. Drugie pół pałam chęcią zabicia go, a resztę poświęcam na fantazjowaniu, że wraca do mnie błagając o wybaczenie. Wtedy ja mu wybaczam, ale musi znieść wyrafinowane tortury. Naprawdę wyrafinowane. Stwierdzam oficjalnie: SIĘGNĘŁAM DNA.


 On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.


Niedotknięta czasem jak rekwizyt


człowiek - kobieta patrzy w lustro... najgłębiej pod nieobecność człowieka mężczyzny


denerwuja mnie ludzie tacy jak Ty: niewiedza czego chca i wplatuja w to mnie...


chcialabym kiedys usiasc z Toba przy herbacie...opowiedziec Ci, ten straszny koszmar,w ktorym zostawiles mnie sama,zabrales wszystkie rzeczycala milosc,cala namietnosc, caly moj swiat... ale to nie byl koszmar, to byla rzeczywistosc, wiec jak moge o niej mowic z Toba ?
tesknie za tym bolem, ktory mi sprawiales, chore, prawda?
tesknie za uczuciami, ktore wyrwales ze mnie
razem z Twoja koszulka, ktora trzymalam w dloni.

˙Nikt nie wie jak to jest.
Nikt nie kochał Cie przede mną tak jak ja.
Sam siebie tak mocno nie kochałeś.
Wierz mi.

˙Zostałabym dłużej,ale przecież wcale nie chcesz.
Wybierasz wolność, tym samym skazując mnie na samotność.
Czasami jeszcze czuje Twój ciepły oddech
Czasami widzę jak się uśmiechasz i słyszę, jak cicho szepczesz
Czasami trzymasz moja dłoń i dotykasz nią swoich ust.
Czasami jeszcze tęsknię i ronię kilka łez.
Czasami się uśmiecham wspominając to wszystko, co było miedzy nami
Czasami świadomość, ze mnie nie kochasz brutalnie mną potrząsa.
Czasami..
Czekam na poranki, które zmarnuje z Toba  leżąc w białej pościeli, szydząc z biegnącego czasu, który nas przecież nie złapie.
Myślisz, ze kiedyś nadejdą?

- Zostań ze mną do końca.

- Przecież tu jestem.
- Zostań do końca świata.

 

 

Kolejna porcja na dziś :)

zapraszam serdecznie do komentowania, klikania `fajne`...

Dodajcie do znajomych :*

Pozdrawiam... :D

Komentarze

tylkorapitenklimat ladnie:D
10/08/2011 11:55:50
descriptionslive dziękuję ;)
10/08/2011 11:57:18

likeyoux33 swietne , dodalam :)
10/08/2011 11:23:27
descriptionslive dzięki wielkie :)
10/08/2011 11:23:38

taanadziana świetnie ;)
+zapraszam do mnie ;)... może dodasz do znajomych? ;*
10/08/2011 10:53:30
descriptionslive ja Ciebie , Ty mnie ? ;*
dzieki ;D
10/08/2011 10:54:09
taanadziana no ok :D ja już dodaję ;)
10/08/2011 10:58:58
descriptionslive ja też :)
10/08/2011 11:04:03

wideperfect bardzo ciekawie tu !
+ dodałam cię ; *
10/08/2011 10:59:20
descriptionslive dziękuję bardzo :*
mam nadzieje ,że opisy się podobają :)
10/08/2011 11:03:56

malkaa ślicznie :*
+ wpadnij do mnie <3 :)
10/08/2011 10:50:25
descriptionslive dzieki ;*
10/08/2011 10:54:41

andzia260599 Ładnie
+wbij
+dawajcie "fajne ":))) i komętujcie a odwdzięcze się :)))
10/08/2011 10:52:10
descriptionslive dzieki ;D
:*
10/08/2011 10:54:36

nathaaalie pięknie (:
10/08/2011 10:52:34
descriptionslive dzieeki ;*
10/08/2011 10:54:14