Bez was nie mogę, a z wami nie umiem żyć . . .
Jeśli nie potrafisz czegoś wyjaśnić w prosty sposób, oznacza to, że tak naprawdę nie rozumiesz tego dostatecznie dobrze.
pisałam z Nim dzień przed międzynarodowym dniem przytulania. 'ej, tak w ogóle, co Ty taka nijaka? jak nie Ty.', odczytałam. wystukałam po ekranie komórki, że to zwyczajnie z powodu jutrzejszego dnia przed którym wszyscy się tak podniecają, a ja zwyczajnie wiem, iż nikt nawet przez sekundę nie zamknie mnie w stalowym uścisku. nie odpisał, także mimowolnie straciłam wiarę w to, że mogę jednak liczyć na Jego dotyk nazajutrz. znajomość przez kabel, na realu jedynie zwykłe 'cześć'. na długiej przerwie poczułam dłonie zaciskające się na moich biodrach. zniewalający zapach. - pozwolisz, że do tego święta dołączę jeszcze swój indywidualny dzień pocałunku? - usłyszałam i nie zdążając wypowiedzieć chociaż słówka poczułam Jego ciepłe wargi na swoich.
nie wiem jak wy ale ja noszę w torebce butelkę perwolla. ;P
proponuję by każdy zajął się sobą i odpierdolił od reszty .
stała naprzeciwko niego. przez załzawione oczy widziała jak osuwa się po ścianie tracąc przytomność. rękawem bluzy przetarła błękitne tęczówki rozmazując staranny makijaż. wszędzie wokół niego waliły się strzykawki i biały rozsypany proszek, który był nawet gdzieniegdzie jeszcze na jego nosie. przykucnęła przy nim i zmierzyła puls. nie mogła go wyczuć. łudziła się nadzieją że to ona robi coś źle, że źle przykłada swoją drobną rączkę. aż w końcu przyłożyła swoją głowę do jego klatki piersiowej. nie biło.. nie czuła go. ucichło. serce nie wybijało już tego rytmu, który znała na pamięć. kładąc się obok niego podwinęła rękaw. mieniącą się igłę w blasku księżyca wbiła sobie prosto w żyłę. czuła jak odpływa.. jak odchodzi w nicość. kiedy w końcu jej maleńkie, poranione serce przestało bić. dokładnie tak jak kilka minut jego jej kąciki ust delikatnie uniosły się do góry. przecież nie można żyć bez tlenu. musiała to zrobić. inaczej i tak by umarła.
Będę jak koszulka odwrócona na lewą stronę. Będę przeciw, na opak i dwa kroki od piekła. Bo mogę. Bo taki jest urok wolności .
nie przestane chodzić w luźnych koszulkach żeby wyglądać 'bardziej' jak kobieta, nie przestane używać zwrotów kurwa, meega, ja jebie, zajebiście, dam se kurwa rade itp. nie przestane stawiać spacji przed pytajnikiem. nie przestane pisać zdań z małych liter. nie przestane słuchać GrubSona , nie przestane używać wulgaryzmów. rap zawsze będzie ze mną w roli głównej. nie przestane łazić z kumpelami na piwo . ale wiesz, oboje wiemy że kiedyś będę bardziej dojrzała, skończę szkołę, ktoś zajmie moje miejsce żeby wkurwiać ludzi w mojej budzie, ja znajdę prace a tam nie przyjdę w za dużej bluzie z kapturem na głowie. kiedyś pewnie przestane słuchać rapu. zacznę pisać zdanie z dużych liter. zacznę nawet pić małą czarną, której teraz nie lubię. i kiedyś będzie tak, że nie przyjdę do domu, nie zamknę się u siebie w pokoju, nie położę się na łóżku z słuchawkami w uszach, jak to zwykle robię. pewnie dlatego, że moje dziecko powie mi "chodź się bawić" albo "mamo, jestem głodna" .
wszyscy tak żalują, że zycie to nie bajka, a ja tam się ciesze, pierdole żeby Mi jakieś zielone stworki biegały między nogami, a najarane wiedźmy latały na skrzyżowaniach nie zważając na znak STOP .
chce zyc w tym bezproblemowym swiecie kiedy mialam 5 lat, bo wtedy jedynym problem bylo to jaka zabawke mam wziac w piatek do przedszkola . . .
Jak codzień spotkali sie na mostku, dziewczyna miala cieżki dzień zapomniając, że dzisiaj prima aprilis. Chlopak złapał ją za dłoń, powiedział, że musi odejść, bo nie umie żyć z kims takim jak Ona. Po czym odszedł dalej, pisząc smsa, odwrócił się, by spojrzeć na dziewczynę, ale jej już nie było.. rzeka w zupełności pochłonęła jej ciało...
Są takie piosenki , które wywołują u Nas niesamowite emocje , przy których możemy się śmiać i płakać. Przy których możemy się złościć i być spokojnym. Istnieją też takie , przy których wracają wspomnienia. Dobre , które doprowadzają do płaczu i złe , które przypominają w pewien sposób o tych dobrych. Płaczemy , zdając sobie sprawę z tego co było , co minęło , co nie wróci. I pomimo tego , że przy takich utworach łzy lecą nam po policzkach , kochamy przypominać sobie o tych chwilach , kochamy wspominać , kochamy przeszłość , pomimo iż jest bezpowrotna.
śpię - nie budzić , nie ruszać , w razie pożaru wynieść z łóżkiem
i może wyda Ci się to śmieszne, ale kocham ich i przychodzę do tego szarego budynku tylko po to bo wiem , że Oni potrafią w kilka minut pokolorować moje życie. przychodzę tam po to żeby kolejny raz usłyszeć 'nie ucz się bo i tak nie zdasz', by kolejny raz wybłagać kogoś by zgłosił się do odpowiedzi z matmy , pośmiać się z byle czego, porobić do siebie nawzajem głupie miny i na koniec dnia powiedzieć sobie to ulubione 'dobra, nara'. spędziłam z Nimi trzy lata, został jeszcze rok - za 8 miesięcy będziemy bawić się na czymś powszechnie zwanym studniówką, a po niej, za 4 miesiące umierać ze stresu i nawzajem wpychać się do sali na egzamin ustny z tekstem 'no idź, umiesz przecież!'. i mimo wszystko, mimo tego co było, wiem , że będę za Nimi kosmicznie tęsknić - w końcu połączyły Nas wspólne cztery lata życia, codzienny stres, i walka o przetrwanie-a każda ta chwila była właśnie z Nimi w tle.
Najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie masz nic.....
Było jakoś koło pierwszej w nocy. zadzwoniłam do Ciebie zaspanym głosem mówiąc byś wymyślił imię dla dziecka. przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić po czym powiedziałeś: ' czemu Ty płaczesz ? i jakiego dziecka , czy ja o czymś nie wiem ? '. zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę po czym dodałam: ' tak , nie wiesz o tym , że jestem zaspana i gram w simsy, idioto!'. myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę, drąc się i rzucając kurwami. siedziałam przed komputerem śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu. uwielbiam dostarczać Ci takich emocji w środku nocy
Często mówię sama do siebie. Lubie rozmawiać z inteligentnymi osobami.
wiedziała, że to nie ma sensu, a mimo wszystko wgłębiała się w to coraz mocniej
Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11