celem każdej gry jest wygrana.
jeśli nie zależy ci na wygranej,
bez sensu jest walczyć
To cholernie boli, kiedy muszę przejść obok Ciebie milcząc.
Walcz.
Bo tylko Ty potrafisz zmienić moją szarą codzienność w dzień pełen szczęścia <3.
"To trochę niewytłumaczalne co do Ciebie czuję, jak jesteś obok, ale to bardzo dobrze, wiesz? "
Każdy twój uśmiech był jak zaciągnięcie się papierosem <3
Nie tędy droga ziomuś.
Miłość starta na tarce.
żałosny pluszowy miś.
''w zasadzie nigdy o to nie pytałam,
w zasadzie nigdy o tym nie mówił ,
to były jedyne błędy .
Potrafił uśmiechem rozwalić
wszystkie moje kłopoty.
JEST bezkonkurencyjny.
właśnie mi udowadniasz
jak to chciałeś naprawić
moje zaufanie do Ciebie...
nie potrafię zrozumieć samej siebie . nie potrafie zrozumieć serca , które denerwuje mnie jak nic innego . bo ja wcale nie chcę cię kochać . nie mam na to najmniejszej ochoty . zawsze byłam inna , silniejsza niż wszystkie dziewczyny z mojego otoczenia . nigdy nie miałam różowego kucyka ponny , ani pachnących misiów . wolałam autka , pomarańczowe soki i kolorowe lody . ale dzisiaj , tak samo jak one chcę ciebie . i daję ci tą cholerną satysfakcję , że w każdej chwili możesz mnie mieć . nikt inny nie może , tylko ty . nie wyobrażasz sobie jakie to denerwujące .''
Zabijmy miłość pocałunkiem.
Żeglujemy po morzach zmartwień
na tratwie zbudowanej z naszych łez
Szukając sposobu na chwilowe zniknięcie
Na chwilę świat odwraca się plecami,
A ty pozwalasz mi podejść bliżej,
Poprzez serca, którym daliśmy radość.
Rozbrój mnie Swoją samotnością,
Tak, jak każdego razu wcześniej.
Oszukaj mnie moją pustką mówiącą mi
Jak kochasz.
Widziałam te sny zmiażdżone przez pojedyncze myśli
Upadek, który powoduje smutek
Pogrzebany pod oczami, zmieniającymi wielkość
Wraz z jutrzejszym drżeniem najsamotniejszej z wszystkich nocy
Zobaczysz ponownie mnie, płaczącą za Twoimi plecami
I usłyszysz ponownie moje zwalniające serce
i trzymaj mnie w ramionach, aż policzę do trzech: jeden, dwa, dwa, dwa...
mam czkawkę - przestań o mnie myśleć.
spójrz - to, co mi dajesz jest bezcenne.
jestem gdzieś na pięciolinii i rysuję serca zamiast nut.
lubię, gdy tobą pachną moje dłonie.
małymi krokami serca odmierzam odległość od twoich ust.
i teraz wiem, że jesteś moim wyjątkiem.
będę przy tobie, gdy twój świat będzie podnosił się z upadku.
ile dałabym za jeden krzyk.
zabrałeś deszcz spod mego okna.
na następnej stronie napiszę - wieczność.
wiosna była zbyt sucha, bym mogła zmyć deszczem łzy.
codziennie nie dowierzam słowom.
oglądam miłość pod mikroskopem.
byłeś jak ostatni dzień lata. pragnieniem, by się nigdy nie skończyło.
życie jest walką o słowo.
oderwana od ziemi.
budzę się, chociaż od dawna nie śpię.
oddycham zbyt głęboko.
Inni użytkownicy: niktkitkrzysiekszukadziewczynydveidmnxxx3martamarta95logigomajapolakxdmaximuss11gorcziiiestbr
Inni zdjęcia: Trw damianmafiaAqa park bluebird11Tout ordinaire. ezekh114Jaki wysoki ... ezekh114widok vela44Derwisz zadziwia bluebird11Lubiechowa quen"Pójdźmy na jeziora." ezekh114Stanowiska uzgodnione. ezekh114Mango! realiti