*;
Właśnie nadszedł najwyższy czas, żeby zgodnie z moimi wcześniejszymi słowami dodać kolejną notkę. Znów bowiem muszę podjąć kolejną ważną decyzję. Nie zmuszasz mnie do tego - ja wiem. Ale mimo wszystko prędzej czy póżniej i tak będę musiała to zrobić. Niby dajesz mi wolną rękę, to bardzo mnie cieszy. Ale z drugiej strony wiem, że oczekujesz ode mnie jasnej odpowiedzi. Problem w tym, że dla mnie to nie jest takie proste, mimo że takie sie wydaje. Dla mnie też zawsze takie było, do póki nie kazałeś mi wybierać. To jest frustrujące, że nie umiem zdecydować czego tak naprawdę chcę. Przez to nie mogę spać po nocach, co jeszcze bardziej mnie denerwuje. Dlatego chciałabym szybko podjąć decyzję, w nadziei, że okaże się ona dobra. Wiem jedno, nie będę tego żałować, ale mimo wszystko nadal się boję. Pozostaje we mnie taki wewnętrzny strach, którego mimo Twoich zapewnień i moich przekonań nie potrafię w sobie przełamać.
Do tego widocznie potrzebny jest czas.