6. #8

Uwaga, uwaga. Od dzisiaj zaczynam biegać :D

Spontaniczne pomysły są najlepsze, stąd moje postanowienie ;3

Kit z tym, że nie mam żadnych specjalnych butów, spodni czy kurtek do biegania. Kit z tym, że pizdzi zimnem wieczorami.. Stwierdziłam, że jeśli cały czas będę znajdywać sobie co rusz jakąś inną wymówkę,  to nigdy nie zacznę biegać xd Jak mi się spodoba, to kupię w weekend jakieś adidaski ;3

Nawet mam towarzysza, swoją najlepszą przyjaciółkę, która mieszka dwa bloki dalej :D

Zaczynamy dzisiaj o 19:30, na początek 15minut, potem będziemy zwiększać, bo obydwie mamy zerową kondycję ;DD Nie no, myślę, że ćwiczeniami trochę sobie tą kondycje polepszyłam.. się okaże :D

Mam tylko nadzieję, że moja kontuzja kolana się nie odezwie ;x w sumie podczas ćwiczeń nic mi nie było, a sporo obciążałam te chore kolano.. 

Więc poniedziałek-środa-piątek biegamy, wtorek-czwartek-sobota hula hop, jakieś brzuszki czy przysiady etc.

Zastanawiam się tylko co ja mam jeść z racji tego biegania. Tyle się naczytałam w internecie o tym, że mam mętlik totalny w głowie -,-

Zaraz jadę odebrać prawko :] potem do A, żeby dał mi pojezdzić :D no a potem bieganko.

Wczorajsza niedziela, z racji, że była niedzielą, pozwoliłam sobie na dwa domowe gofry z brzoskwiniami i bananami i odrobiną bitej śmietany, liczi chyba też było. Nie mam wyrzutów sumienia, bo tak sobie ustaliłam. Przez cały tydzień nic, w niedzielę sobie pozwalam na małe co nieco. ;>

dzień pierwszy | dzień drugi | dzień trzeci | dzień czwarty | dzień piąty | dzień szósty | dzień siódmy | dzień ósmy