Obecnie 72kg/Nie poddam się! 

Wczorajsze Zdjęcie w przymierzalni lepiej oddaje to jak wyglądam niż zdjęcia w moim niewielkim lustrze .

Wiem,że nie było mnie tu miesiąc a nawet 1,5 ..ale naprawdę dużo sie działo.

Praca,prawko , nowy związek który pochłonął mnie bez reszty .

Nie widziałam ukochanego 3 dni i już umieram z tęsknoty a dodatkowo jestem 3 dni przed okresem i wczoraj była rocznica śmierci mojej ukochanej babci ..normalnie emocjonalny rollercoaster .Od 2 dni nie mogę żyć bez czekolady i zwalam to na zbliżający sie okres i wszystkie te okoliczności o których wspomniałam wcześniej .Czyżbym zajadała smutki ?

Przez te 1,5 miesiąca raczej nie schudłam choć trudno to określić bo mam w domu 3 różne wagi i każda pokazuje inny wynik ,w różnych miejscach też pokazują inaczej ..także zależy jakie miejsce i jaką wagę wybiore wahają się między 69-72 kg :/

Na szczęście spadło mi po 3 cm z tali,pasa i ud i  skromny 1cm w łydkach :)

Biorda bez zmian .

Mam wrażenie,że w ostatnim czasie dawałam z siebie max 70%.

Stać mnie na więcej i mam nadzieje,że to udowodnię .

Za miesiąc ślub mojej najlepszej przyjaciółki i mam nadzieje,że do tego czasu troche schudne .