O ja....
to tak pojechalem se na tychy do sandry i jakos to zlecialo i ide na przystenek a tam pacze i sie spuznilem na autobus
dobra to czekam zas na 2 2 godz ja pierdole se gadam
ale bylo nawet fajnie bo jakies 3 laski byly ale se poszly ale potem przyszly 2 najebane i se pogadalem z nmi chociaz ich nie znam i adly mi nr . tel. przyjechalem do domu i ide grac w kosza a tu laska pisze do mnie ze mam isc do domu na gg bo chce popisac cto poszlem na 5min tak tylko myslalem ale to bylo b.dlugie 5 min
to ide juz po tym all na plac a tam juz nikogo nie ma...
to ide do domu w pisze ta note
I nq