Whoo hooo. Dość.
Czy moja kolejna notka musi być tu pisana tuż po przekreśleniu kolejnej szansy na jakiś rodzaj szczęścia? TAK.
Aaaaa tam... Wczoraj jeszcze się przejmowałam. Dzisiaj już nie.
Jest mi źle, przyznaję, ale w końcu... Nie takie rzeczy się przechodziło. Prawda? Więc CHILL OUT.
We're just friends ;)
Lao che Lao che Lao che Lao che Lao che Lao che Lao che Lao che Lao che Lao che. Toż to cudo było! ^^
A i Jamal niczego sobie. xd
Życzę Ci jak najlepiej, dziubasku ;* haha. Bo kto z naszej dwójki, jak nie ty będziesz happy, happy przez smutek, sam powiedziałeś.
JAAAAAAAARED! <3 od wczoraj już będzie TYLKO MÓJ! ty masz ją! xp
ADAM WCIĄŻ Z EWĄ GRA! rox! ^^
so hard to fight when you're losing
and i got a little fear in my soul
in my own time i am dying
can't even hold what i own