Trochę dialogów;)
- Kocham Cię.
- Nie wierze!
- Czemu ?
- Bo nie chcesz mnie pocałować przy znajomych.Wstydzisz się mnie i tyle.
- Nie. Uważam tylko,że miłość nie jest na pokaz.
;*********************
- to miłość,wielka miłość,czy gigantyczna miłość ?
- jak...co przez to rozumiesz ?
- o miłości zapomnisz po dwóch miesiącach. o wielkiej miłości po dwóch latach,a gigantyczna miłość...
- tak ?
- gigantyczna miłość zmienia twoje życie.
-Pomyśl,Kocham Cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wziete.Czy to ci nie wystarcza?
-wystarcza ;** i starczy na wieczność <3
-Dlaczego płaczesz ?
-Bo dłużej nie mogę.
-Czego ?
-Patrzeć jak mnie olewa ;((
- nie brakuje Ci go ?
- nie może brakować czegoś,czego się nigdy nie miało.;((
- Kochasz ją . ?
- Tak . na 99 %
- a ten 1% ?
- nienawidzę jej.
- Dlaczego ?
- że kocha takiego dupka jak ja...
- Mówiłam Ci,że będziesz przez niego cierpieć.
- Mówiłaś.A ja jak zwykle nie słuchałam,bo patrząc w jego oczy widziałam cholerną miłość,gdy na mnie spoglądał.
- Nie widziałaś.Chciałaś widzieć...
- Kochasz mnie ??
- tak i to bardzo !
- chyba tylko w teorii przez fona i gg.
- jak to ?!
- bo w praktyce nigdy mi tego nie pokazałeś,przy swoich kolegach nawet mi cześć nie powiesz...;((
- chciałabym żeby wszystko było tak jak kiedyś.żebyś budził mnie o 6 rano sms-em Kocham Cię.żebyś w środku nocy,gdy będzie mi źle,przyjeżdżał,aby mnie pocieszyć.tak bardzo chciałabym jeszcze raz poczuć smak twoich ust.tęsknie za tobą.tęsknie o każdej porze dnia i nocy.wiesz ?
- ja też tęsknie.też chce cię całować,przytulać,mówić kocham cię.ale nie mogę.słyszysz ?nie mogę.
- dlaczego ?co się stało ?
- kiedyś się dowiesz.teraz jest na to za wcześnie...;((
- No to potrzebna będzie ciężka praca,silna wola,I kilka tabliczek czekolady..
- Po co Ci to wszystko.?
- Bo zrzucam zbędny ciężar..
- Jaki.?
- Tą cholerną miłość do niego,i nadzieję na lepsze jutro&;((
- ale się ciesze.
- a co jest powodem twojej radości ?
- w sumie..to...Ty ;)
- Wiesz kiedy docenisz,że straciłeś?
- ....
- Kiedy budząc się rano z problemem nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru,bo będziesz wiedział,że JUŻ nie odbiorę !:((
- Płaczesz ?
- Nie...
- Tylko co ?
- Tylko nie mam już do tego wszystkiego siły...
-Ejj zmieniłas się?!
-czemu tak sadzisz??
-jestes taka...taka obojetna...
-wiesz życie skopało mi dupe kilka razy wiec sie uodporniłam..
-Z Nim to już koniec...;((
-Głupia.;(( Oddałabym wszystko,żeby choć raz ktoś spojrzał na mnie,tak,jak on patrzy na Ciebie...
- cii...
- dlaczego mnie uciszasz ?
- cii...chcę usłyszeć czy Twoje serce naprawdę szybciej bije gdy mnie widzisz...;))
-nawet nie wiesz jak chciałam żebyś wtedy chwycił mnie za rękę,powiedział "zaczekaj",przytulił...
-ale przecież...
-wiem,że powiedziałam,że odchodzę,ale czy gdybym powiedziała,że zostaje to coś by zmieniło...?