'Obok Nas, oddam dziś co tylko chcesz...
bądź tylko ze mną'
Wróciłem do Pozka, po sylwestrze. Było zajebiście, dzięki Wam :]
Teraz znów muszę zapierdalac i bez sensownie myślec co dalej.
Przestalem to lubic po czasie jak zobaczyłem że nic z moich planów nie realizuje.
Poza tym, dalej czuję jakbym był sam - a przecież niby nie jestem...
Głupia zima - zimno strasznie
ponuro i ciemno.
To w cale na mnie pozytywnie nie działa.
Ale może to i lepiej, siedzę w domu - nie szlajam się...
Nie wiem co mam dalej robic.
Postanowiłem że w styczniu wszystko wyrównam ,
ale czy tak będzie - jeden chuj wie.
Teraz drugie, czy moje uczucia są dalej takie niezbędne?
chciałbym aby były.
Ale codziennie zaczynam co raz silniej wątpic.
W nic już nie wierzę.
Wyjebane.