Nic tak nie boli jak złamane serce?!
Nie ma to jak miesiąc żyć w niepewności z pytaniem w głowie " Czy on wróci? "
Dawać kosza kolejnym chłopakom z myślą "Po co mi inny skoro mam jego, a wróci napewno"
Po co całować, przytulać, a potem usłyszeć "Kocham Cię, ale i tak nie wróce, Przepraszam"
Słuchaś tekstów w stylu "Zawiodłaś moje zaufanie, nie wróce, a jeśli chcesz żebym wrócił to musisz się starać i odbudować moje zufanie"
Tylko teraz mam pytanie?!
Skoro kochasz to dlaczego nie wrócisz...
Przecież prawdziwa miłość przetrwa wszystko?!
Przecież byłam i podobno nadal jestem najważniejsza?!
Więc dlaczego nie wrócisz?!
Dlaczego skoro wcześniej chciałeś wrócić, a ja Ci powiedziałam, że ja do Ciebie nie wróce bo nie chcę Cie znowu ranić, to powiedziałeś że już niegdny nie wrócisz?!
A mówią, że to kobiety szybko zmieniają zdanie!